Kaloryczne szaleństwa
Kogo nie kuszą kalorie?
Proszę o rękę w górę. Jeżeli taka osoba się znajdzie to ją podziwiam!
S E R Y
Uwielbiam je w każdym wydaniu i pod każdą postacią. Wiem, wiem. Nie jest to idealny temat na bloga, który ma motywować, ale chciałabym Wam dzisiaj przedstawić moje ostatnie danie z dodatkiem paru kalorii. Idealne jeśli chcecie sobie zrobić cheat day, ponieważ...
JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI
źródło: healthyandhappypl |
LISTA ZAKUPÓW (2 PORCJE):
Łosoś, 500g
Szparagi zielone, większa wiązka
Żurawina w słoiku
Jajka, 2
Ziemniaki młode, 5 sztuk
Cebulka dymka
Ser camembert
Sól, pieprz, rozmaryn
Cytryna
Masło
Szparagi:
Myjemy, odrywamy końce. Na patelni rozgrzewamy troszkę masła, dajemy szparagi dodajemy sól, pieprz i sok z cytryny. Podsmażamy kilka minut, aż będą miękkie.
Łosoś:
Myjemy, ściągamy skórkę, doprawiamy solą, pieprzem, rozmarynem i sokiem z cytryny. Podsmażamy na małej ilości masła z dwóch stron. Na górę dodajemy ser i trochę żurawiny i dusimy pod przykryciem.
Jajko w koszulce:
Gotujemy wodę, dodajemy łyżkę octu (opcjonalnie). Następnie po ugotowaniu wody tworzymy wir i
wrzucamy jajko i gotujemy ok. minutę, wyciągamy. Ja używam łyżki z sitkiem.
Ziemniaki:
Gotujemy, następnie odcedzamy i dodajemy posiekaną cebulkę dymkę.
I TO KONIEC
Szybkie i smaczne! Dajcie znać, czy to danie trafia w wasz gust i do zobaczenia w następnym poście!
Komentarze
Prześlij komentarz